Tereny > Góry

Stroma ścieszka

(1/4) > >>

Tanisha:
tu jest naprawde stromo i niebezpiecznie

Seraphia:
Wbiegłam z Lily. Zaczęłam biec ścieżką. Lily biegła za mną.

Seraphia:
Nagle zobaczyłam stado lwów biegnących w moją stronę. Spojrzałam na nich.

Seraphia:
Było ich bardzo dużo. Zaczęłam uciekać. Lily nie nadążała za mną. Wzięłam ją na grzbiet. Uciekałam.

Seraphia:
Lwy nas doganiały... Po chwili potknęłam się. Lwy wzięły mnie i Lily w pysk. Wybiegły z nami.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej