Stado Szafiru > Czarny zamek

Sypialnia Ary

(1/4) > >>

Tanisha:
to sypialnia księżniczki, jest zła i oschła

Seraphia:
Lwy popchnęły tu mnie i Lily. Zobaczyłam obcą lwicę. Zawarczałam głośno.

Seraphia:
Lwica wepchnęła mnie i Lily do klatki. Zaczęłam płakać.
-Cicho tam!-wrzasnęła lwica.

Tanisha:
wbiegłam z pozą do ataku, głowę miałam nisko i warczałam głośno.
-zostaw ją >:(

Donia:
weszła za tropem siostry nikt jej nie zauważył - Witaj Aro znów się spotykamy -syknełąm i usiadłam na wejściu 

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej