Una manada de gatos
Skały i pustynia => Oaza Tiary => Wątek zaczęty przez: Tiara w Luty 05, 2013, 20:24:39
-
Przytulna oaza. Dość duża, ale i tak kocham tu przebywać.
-
Weszłam, zostawiłam 5d,wybiegłam
-
Weszłam
Zobaczyłam 5d i schowałam do reszty diamentów.
-
Wybiegłam z jaskini.
-
Teleportowałam się do oazy. Usiadłam w ciemnym kącie.
-
Położyłam się leniwie.
-
Wstałam i wykorzystując moc teleportowałam się z oazy.
-
Wszedłem czekałem na Tiarę
-Miałem jej coś ważnego do powiedzenia!?
-
Myślałem co jej powiedzieć!
-Tak aby nie czuła się głupio!
-
Weszłam. Usiadłam obok Nico nic nie mówiąc.
-
yaya..-zaciąłem się ale po chwili ocknąłem
chcem cię o coś zapytać!-powiedział patrząc na kotkę
-Była taka piękna-chciałem to powiedzieć na głos ale ugryzłem się
w język...
-
Zaśmiałam się.
-Tak?-zapytałam patrząc rozbawiona na kota.
-
Klęknąłem przed kotką
wręczyłem jej pierścionek :
http://images.sklepy24.pl/68119348/2666/large/zloty-pierscionek-zareczynowy-z-czerwonym-topazem-i-diamentami-lp-71zb-0-03-ct-h-si.jpg
I SPYTAŁEM !? -Chciała być zostać moją drugą połówką!?
-
Patrzyłam na kota.
-T-tak.-powiedziałam i uśmiechnęłam się. Wzięłam pierścionek.
-
-Byłem szczęśliwy jak dziecko !?
Po czym przewróciłem delikatnie kotkę i liznęłem po pyszczku
bardzo delikatnie
-
Zaśmiałam się.
-To...Kiedy przyjęcie paire de chats?-spytałam z uśmiechem.
-
Wstałem chwile milczałem...
Chymm. nie wiem co proponujesz -spytałem
-
-Mi wszystko jedno. Kiedy ci odpowiada?-spytałam mrucząc głośno.
-
Może być nawet jutro tylko o której ?!-powiedziałem z usmiechem
-
-Nie wiem...-powiedziałam i zastanowiłam się.
_______________________________________
Nie wiem, o której jutro będę mogła. Napiszę do cb, jak wejdę, ok?
-
__________________________
okey spoko
-
To kogo zapraszamy -spytałem ciekawie
-
-Hm...-zastanowiłam się na chwilę.-Myślę, że powinni się pojawić tak: Tanisha, Castiel, Diamond, Sora...Wiesz, kto jeszcze by mógł?-spytałam i spojrzałam na Nico.
-
Tak Essme i jej synek co ??!
-
__________________________--
Tanishy nigdy nie ma tylko czasami rzadko :/
-
__________________________________-
ale oczywiście zaproszenie jej wyślemy
zrobie dla Essme i jej synka i Diamonda a ty dla reszty ok ?
chyba że bendziesz miała za dużo to mi dołożysz
-
pocałowałem kocice
pa powiedziałem i wyszłem
_________________________
ja muszę iść
-
-Pa!-odpowiedziałam.
__________________________________
Spk
-
Weszłam.Rozejrzałam się.
po chwili
-Hej jestem Essme a ty ?-powiedziałam zwracając się do kocicy
-
Spojrzałam na kocicę.
-Hej. Jestem Tiara.-powiedziałam i uśmiechnęłam się.
-
Ładnie tu masz-powiedziałam uśmiechając się
-
-Dzięki.-powiedziałam z uśmiechem.
-
Ja jeszcze czekam na swój dom -powiedziała krzywo
-wiesz mam teraz synka i...
-
A tanishy-ciągle nie ma a ja się zamartwiam
powiedziała i westchnęła
-
-Na pewno Tanisha niedługo będzie.-powiedziałam na pocieszenie.
-
Oby a tak wogóle to ci gratuluję!
słyszałam że znalazłaś partnera--powiedziała wesoło
-
Położyłam się
czekając na odpowiedz!
-
-Tak, znalazłam.-powiedziałam z uśmiechem.-Nico jest cudowny!-dodałam i wskazałam na naszyjnik i pierścień.
-
Wow ! jakie pięknę-powiedziałam zafascynowana
-
-Dziękuję!-powiedziałam i zaśmiałam się.
-
A masz już plany zapytałam zaciekawiona
po chwili
-Sory nie chcę być wścipska !!-powiedziała zrobiło mi się głupio
-
Siedziałam w milczeniu.!!?
-
-Nic się nie stało.-powiedziałam i spojrzałam na Essme.-Mamy zamiar w najbliższym czasie urządzić paire de chats.-powiedziałam
-
acha fajnie mam nadzieję że jestem zaproszona-powiedziała uśmiechajac się
po czym pomachałam łapą
-Pa trzymaj się-powiedziałam i wyszłam
-
-Pa!-odpowiedziałam i położyłam się.
-
Wstałam i teleportowałam się z oazy.
-
Teleportowałam się prosto na legowisko.
-
wszedłem i usiadłem
-
Usłyszałam hałas za sobą i odwróciłam się. Zobaczyłam Nico i uśmiechnęłam się.
-Hej, Nico!-przywitałam się.
-
Witaj kochana !-powiedziałem z uśmiechem
I przytuliłem kotkę
-
Proszę to dla ciebie :
http://www.tapeta-kot-roza.na-pulpit.com/zdjecia/kot-roza.jpeg
Podałem jej różę !
-
Wzięłam różę.
-Dziękuję!-powiedziałam i przytuliłam kota.
-
Mogę dawać ci prezenty za taką nagrodę(tulanie)-pomyślał
ale nie powiedział na głos
-
Po chwili dodałem już na głos
dla ciebie wszystko !
-
Zaśmiałam się.
-Przejdziemy się gdzieś?-spytałam
-
Pożegnałem się i wyszłem
______________________---
ja muszę iść pa będę jeszcze
jak wrócę to się przejdziemy
okey ? napisze ci
-
-Pa!-odpowiedziałam i położyłam się na legowisku. Położyłam różę obok siebie, wpatrując się w nią.
___________________________________
Ok
-
wszedłem jestem już jestem-powiedziałem głośniej.!
-
Wstałam i uśmiechnęłam się.
-Super!-powiedziałam i dodałam po chwili:-To jak? Idziemy gdzieś? Proponuję do ogrodu.
-
okey -powiedziałem i wyszłem
-
Teleportowałam się wprost do ogrodu.
-
Teleportowałam się do wejścia. Potem przeszłam do legowiska i ułożyłam się wygodnie.
-
Zapadłam w drzemkę. Potem się obudziłam, przeciągnęłam i poszłam w odwiedziny do Sory. Byłam ciekawa, jak układają się sprawy z Kodim. Teleportowałam się do groty Sory.
-
Teleportowałam się do jaskini.
-
W pewnej chwili pojawiłam się na legowisku. Położyłam się i zasnęłam.
-
Wstałam. Przeciągnęłam się i teleportowałam w odległe miejsce.